Metamorfoza pokoju dla Agatki.
Nadszedł w końcu dzień, kiedy zabraliśmy się do remontowania pokoju przeznaczonego dla Agatki.
Jeszcze nie dawno była to nasza sypialnia z wejściem do garderoby, ale stwierdziliśmy, że fajnie byłoby gdyby dzieciaki miały takie same metrażowo pokoje, które bezpośrednio do siebie przylegają.
Pracy jak zwykle było od groma. Dzięki pomocy Taty i Dziadka poszło mojemu mężowi to dość sprawie i szybko, a uwierzcie mi, że moje pomysły zawsze wymagają ogromu pracy. Na szczęście mój cudowny Mąż nigdy nie protestuje.
Czego się nie robi, żeby żona była szczęśliwa, prawda?
Co zmieniliśmy w pokoju? Na pierwszy rzut zamurowaliśmy wejście do garderoby i przenieśliśmy je na korytarz. Dlaczego taka zmiana? Dla nas wygodniejsze jest wejście do garderoby bezpośrednio z korytarza niż chodzenie przez drugi pokój. Zresztą kto chciałby mieszkać w przechodnim pomieszczeniu?!
Po wycięciu otworu na drzwi musieliśmy wstawić belkę i przygotować miejsce na montaż ościeżnicy. Tutaj pomoc drugiej osoby była potrzebna choćby po to, aby coś podać czy przytrzymać.
Zamurowana ściana została również odpowiednio pokrywa tynkiem- takim samym jak reszta ścian.
Po największym bałaganie mogliśmy przystąpić do tej przyjemniejszej części metamorfozy.
Zaszpachlowaliśmy ubytki w ścianie i pomalowaliśmy skosy na biało. Do skosów wybraliśmy farbę ze Śnieżki z linii Pearl White. Farba ładnie pokryła skosy, a nawet wszystkie plamy po muchach, komarach innych owadach, które niestety były widoczne.
Po wyschnięciu skosów Mąż pomalował ściany na dwa kolory. Jedna ściana została pokryta tym samym kolorem, co skosy, natomiast trzy kolejne szarym, czyli 541- MIEJSKI RYTM z linii Śnieżka Satynowa. Pudrowy róż, czyli farba o nr 531 FIGLARNY RÓŻ oraz dodany do niej kolorant ze Śnieżki utworzyły piękne kolory pasów, które zostały samodzielnie i bardzo dokładnie wykonane przez Piotrka.
Kolory bardzo ładnie wyglądają na naszych ścianach i w dodatku ładnie kryją nawet takie ciemne kolory, jak były.
Na białej ścianie zakupiliśmy szablon z Allegro, który w całości wyszedł bardzo fajnie.
Łóżeczko także zostało odnowione i wstawione już do gotowego pokoju. Zostały nam drobiazgi, które tylko upiększą królestwo naszej księżniczki.
W zasadzie pokoik już czeka na naszą królewnę. W końcu jest w nim wszystko, co potrzebne, czyli komoda, łóżeczko z materacem i pościelą. Jest nawet miejsce do karmienia. Kanapa, która kiedyś stała w pokoju Jakuba została pokryta nową tkaniną przez moją zdolną Teściową i zyskała całkiem nowe życie.
Produkty użyte w aranżacji pokoju: