A przed snem.... mleko.


Kuba skończył już 2 lata i 2 miesiące. Nadal pije mleko z kaszką na wieczór.
Już jakiś czas temu chciałam go przestawić na jedzenie stałego pokarmu na kolację, ale on stanowczo zaprotestował. Kombinowałam więc z placuszkami, kanapeczkami i innymi daniami, aby odejść w końcu od mleka. Gotowałam nawet kaszkę mannę, ale niestety mój syn w kwestii wieczornych rytuałów jest nieugięty.


Kiedy był małym chłopcem...
No własnie- pisałam Wam kiedyś, że Kuba miał skazę białkową i zamiast mleka modyfikowanego podawałam mu dla zabicia tego okropnego smaku dodatek kaszki owocowej, która oczywiście była zgodna z jego wiekiem do preparatu mlekozastępczego- Nutramigen.
Bardzo je lubił, chętnie jadł i ładnie przybywał na wadze. Po wprowadzeniu gotowanych posiłków częstotliwość podawania mleka ograniczyła do do dwóch razy na dobę. Używamy tylko sprawdzonych marek i smaków. Kubuś bardzo lubi kaszkę Nesle. Zazwyczaj kupujemy smaki malinowe, owoce leśne czy jabłko.

Słyszałam kiedyś opinię, że dzieci po kaszkach nie chcą jeść stałych pokarmów, ale u mnie taka sytuacja nie miała miejsca. Moje dziecko chętnie próbowało nowych smaków. Rozszerzaliśmy dietę o owoce, warzywa, mięso i inne produkty. 

Z Kuby jak się okazało to mały smakosz. Uwielbia wszelkiego rodzaju placuszki, naleśniczki z dżemem, a także zupy (nawet z soczewicy) i oczywiście drugie dania. 
Miło mi patrzeć jak zajada się z aptetytem, bo wiem, że jest najedzony oraz szczęśliwy.



Choć mówi się, że kaszki to sama chemia to nie zgadzam się z tym. Na rynku jest ogromna ilość dostępnych produktów: kaszki bezmleczne, tzw ryżowe, mleczno-ryżowe, bezglutenowe i inne. Oprócz wachlarza smaków jakie oferują nam firmy produkujące kaszki, znajdziemy tam również dodatek probiotyków, czyli bakterii Bifidus, które wspomagają naturalną florę bakteryjną jelit maluszka. Ponadto przeciwdziałają zakażeniom bakteryjnym, zatruciom pokarmowym, gdyż hamują namnażanie bakterii patogennych.




Obok probiotyków często są dodawane prebiotyki, czyli substancje odżywiające i wzmagające rozwój bakterii naturalnej flory jelit. Dzieciom z zaparciami lub zaburzeniami pracy układu pokarmowego polecane są kaszki zawierające owoce bogate w błonnik, np. śliwki lub gruszki. Kaszki stanowią źródło witamin A, C, E oraz z grupy B, a także żelaza, wapnia i cynku, które nie tylko zapewniają optymalny rozwój dziecka, ale również wzmacniają odporność.


Uważam, że podawanie kaszki dzieciom jest jak ze słodyczami. Jeśli zachowamy umiar, to zapewniam Was, że będzie to szybkie i bezpieczne danie dla Waszych dzieci, a w sytuacjach awaryjnych szybkim i wygodnym posiłkiem dla Was, Drodzy Rodzice.

social media

Copyright © Zaraz-wracam.pl